Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu
Unijna premia dla polskiej gospodarki
17.05.2024

Unijna premia dla polskiej gospodarki

Państwa Europy Środkowo-Wschodniej znacząco zmniejszyły dystans do Niemiec. Ponad połowę naszego wzrostu zawdzięczamy wejściu do UE.

O 20. rocznicy członkostwa polski w Unii Europejskiej  wiele już powiedziano, doceniając m.in bezprecedensowe tempo wzrostu gospodarczego. 

Nasz kraj, podobnie jak pozostałe państwa UE z Europy Środkowej i Wschodniej, znacząco zmniejszyły dystans w stosunku do wiele bogatszego niegdyś Zachodu.

Podstawowa miara zamożności, a więc średni poziom produktu krajowego brutto przypadający na mieszkańca, wzrost w ośmiu państwach UE z 26 proc. średniego PKB w Niemczech w 2003 roku do 50 proc. w 2023 r. W Polsce nastąpił wzrost z 19 do 42 proc poziomu niemieckiego.

Jaka część wzrostu to efekt wejścia do Unii

Na ile jednak ta zmniejszająca się luka między nowymi przybyszami do UE, a jej najbogatszym państwem członkowskim jest efektem akcesji do Unii, a ile faktem normalnego rozwoju gospodarczego, który nastąpił, bo kraje te dokonały transformacji ustrojowej i otworzyły się na świat? Taką analizę sporządził właśnie  Europejki Bank Odbudowy  i Rozwoju (EBOR). 

Policzył, że od 1995 do 2003 roku PKB na mieszkańca w tych krajach wzrósł z 14 do 26 proc. Średniej niemieckiej, czyli podobnie jak w PKB w innych państwach szybko rozwijających się, które do UE nie kandydowały.

42 procent niemieckiego per capita osiągnęła Polska  w 2023r. wobec 19 proc. w 2003r.

Już jednak po 2004  roku, czyli po dacie akcesji, ten wzrost w nowych państwach, członkowskich UE przyspieszył i osiągnął wspomniane 50 proc. poziomu Niemiec. To miara średnia, która rozciąga się od 42 proc. w  Polsce i na Węgrzech do 58—59 proc w Estonii i na Słowenii.

Zdaniem EBOR średni PKB w tych krajach wzrósłby o 10 proc., do 36 proc. poziomu niemieckiego, gdyby rozwijały się one poza UE. Same więc członkostwo i związane z tym transfery z unijnych funduszy, ale także uczestnictwo w jednolitym rynku  i zwiększona wiarygodność dla zagranicznych inwestorów dołożyły kolejne 14 pkt. proc.

To średnia dla ośmiu państw, ale dla polski dane są podobne. Od 2003 do 2023 roku przeskoczyliśmy z 19 do 42 proc. niemieckiego PKB na mieszkańca. Z tego 15 pkt proc. wynikało z premii unijnej – ocenia EBOR.

 

 źródło: Rzeczpospolita