Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu

Ukazała się kolekcjonerska autobiografia pt. "W poszukiwaniu jutra" autorstwa Stanisława Lisa - Hektora, Wiceprezesa Rady Głównej Stowrzyszenia Autorów Polskich w Warszawie.

07.11.2023 | Blog | Autor: admin

Dlaczego Autoprezentacja? Zbliżają się moje kolejne 44 urodziny. To zawsze dla mnie jest czas refleksji. Czy wciąż jestem tą samą osobą, co dziecko na fotografii sprzed lat? A może w rzeczywistości mam już niewiele wspólnego ze swoim dawnym JA.

Niewiele pamiętam z czasów gdy miałem 4, 7, czy 10 lat. W wyobraźni mam tylko Mamę i Tatę, którzy dbali o mnie i siostrę Martę, z którą rywalizowałem o różne przywileje. Zabawki każdy miał na szczęście swoje. Ja miałem żołnierzyki, czołgi i łyżwy. Marta lalki, misie i zabawy w przebieranki. Tylko o rower walczyliśmy zawzięcie, bo był jeden.

Wydaje mi się jednak, że gdybym mógł wyraźniej zobaczyć i przyglądnąć się sobie z dzieciństwa, to mimo iż z wiekiem się zmieniamy, to jednak cały czas jesteśmy sobą. MY dzisiaj, to kolejne wcielenia odsłony NAS kiedyś z dzieciństwa. Widać tą prawidłowość w Naszych dzieciach. Ja widziałem zawsze siebie w postępowaniu i rozwoju mojej córki Magdaleny. Te same ruchy, te same pomysły, te same talenty, ale też i przywary…

Nie da się zatem człowiekowi odciąć od swojej przeszłości, a najlepiej wiedzą o tym Ci, którzy tego spróbowali.

Na pytanie o ciągłość ludzkiego doświadczenia w jego aspekcie empirycznym da się odpowiedzieć w sposób naukowy. W latach 70. XX w. zatrudniony na University of Otago w Nowej Zelandii psycholog Phil Silva pomógł zainicjować projekt badawczy obejmujący tysiąc trzydzieści siedmioro dzieci. Uczestników – wszyscy byli mieszkańcami miasta Dunedin lub okolic – badano najpierw, gdy skończyli 3 lata, a potem jeszcze w wieku 5, 7, 9, 11, 13, 15, 18, 21, 26, 32, 38 i 45 lat. Przy czym badacze często przeprowadzali wywiady nie tylko z nimi, lecz także z ich rodzinami oraz przyjaciółmi. W 2020 r. czworo psychologów związanych z tym projektem – Jay Belsky, Avshalom Caspi, Terrie E. Moffirr i Richie Poulton podsumowało dotychczasowe wniosku w książce „The Origins of You: How Childhood Shapes Later Life” [Korzenie ja. O tym, jak dzieciństwo kształtuje dalsze życie]. Uwzględnili w niej wyniki kilku podobnych badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii – odwołują się więc do zmian zaobserwowanych w ciągu kilkudziesięciu lat u około 4000 osób.

John Stuart Mili napisał kiedyś, że młody człowiek jest jak „drzewo, które rośnie i rozwija się na wszystkie strony zgodnie z dążeniem sił wewnętrznych, które czynią je żywą istotą”. Obraz ten przywodzi na myśl ogólny wzrost, na który wpływ będą miały gleba i klimat, a który można też wspomóc metodą ostrożnych, dobrze przemyślanych cięć. Autorzy „The Origins of You: How Childhood Shapes Later Life”, proponują bardziej chaotyczną metaforę. Twierdzą, że ludzie są jak układy burzowe. Każda pojedyncza burza ma własną dynamikę i określony zestaw cech, a jej przyszłość zależy od licznych czynników atmosferycznych oraz ukształtowania terenu. Na to, jak się rozwinie Józef, Agnieszka, Grażyna czy Adam może wpłynąć m.in. „ciśnienie atmosferyczne w innym miejscu” albo „czas, jaki huragan spędza na morzu, zbierając wodę, zanim dotrze do brzegu”. Donald Trump w 2014 r. powiedział swojemu biografowi, że po sześćdziesiątce jest tym samym człowiekiem, którym był kiedy szedł do pierwszej klasy. Próby zrozumienia ludzkiej pogody – odciska piętno na całym późniejszym życiu. Podobnie twierdziło wielu znanych ludzi, jak: Norman Davies, Albert Einstein, czy Olga Tokarczuk.

Często czuję, że wiele myśli, uczuć, obrazów, które mnie Dzisiaj dotykają już były Kiedyś we mnie. Już je przeżywałem i zatrzymałem zapisane w mojej jaźni. Wiem to na pewno. Dlatego mając tego świadomość jestem ciągle nienasycony życiem, jego urokiem, pięknem, ale i różnymi zagrożeniami i porażkami, które na co dzień niesie.

Jestem ciekawy Jutra. Ciągle niezaspokojony, szukający swojej Drogi, próbujący budować nowe przestrzenie w swojej wyobraźni, kreując rzeczywistość w biznesie, czy tworząc słowem kolejne Rapiały.

Codziennie staram się dyscyplinować i zachowywać równowagę pomiędzy nadmiarem a niedostatkiem. Nie jest to łatwe, co już jednoznacznie stwierdził Arystoteles pisząc o „złotym środku” na przyjemność i radość w życiu. Sokrates zaś puentował:„Bać się śmierci jest tym samym, co mieć się za mądrego, nim nie będąc”.

Kochające serce zawsze jest młode, dlatego na tegoroczne swoje 44 URODZINY a.d. 2023, przygotowałem swoją Autoprezentację, zatytułowaną „W Poszukiwaniu Jutra”. To tytuł mojego ostatniego Rapiału, który w sposób najbardziej przekonujący i oczywisty pokazuje mój sposób myślenia o współczesności Człowieka i Świata, w którym dzisiaj żyjemy.

Dziękuję Joannie Mularz, mojej kiedyś znakomitej współpracownicy, a do dzisiaj partnerki intelektualnych dyskusji telefonicznych „od czas do czasu…” za interesującą i bardzo osobistą recenzję tego Rapiału. Wysoko sobie to CENIĘ!

Ta Autoprezentacja ma charakter druku limitowanego, tylko dla Rodziny, najbliższych Przyjaciół, Współpracowników i Partnerów. Drukiem ukazuje się 20 egzemplarzy, każdy imiennie dedykowany.

Polecając lekturę tej opowieści o sobie i moim świecie przesyłam wszystkim, którzy czytać będą ten tekst ku przemyśleniu słowa Michaela Landona:

„Zawsze na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia, w każdej minucie każdego dnia”.

HEKTOR 44 – Stanisław Lis

Tarnów, 3 listopada 2023 r.

 

Zobacz również inne wpisy w blogu